"Nie można by było głośniej wykrzyczeć swojej wściekłości w obliczu powielających się bez końca znaków, wobec beznamiętnej powierzchni malarskiej, która umyśliła sobie trwać w jakimś zagęszczonym paradoksie. Nie dałoby się bardziej rozmnożyć krytycznych punktów widzenia, by się zabezpieczyć przed ciałem krytycznym powstałym z nadmiaru spojrzeń, głów, palców wycelowanych we wszystkie strony świata."
Claude Jaeglé - Portret oratorski Gilles'a Deleuze'a o kocim spojrzeniu (str. 34)